Gdy życie nas krzywdzi, zawiść jest niemal równie nieunikniona jak poczucie winy i gniew. Jak można nie odczuwać zazdrości wobec innych, którzy na lepsze nie zasłużyli, a którzy to lepsze otrzymali? (...)
Moralizowanie i przekonywanie ludzi, żeby nie byli zawistni, jest bez sensu; zbyt to silne uczucie.Przenika nas i uderza w najboleśniejsze miejsca. Niektórzy psychologowie doszukują się korzeni zawiści w rywalizacji między rodzeństwem. W dzieciństwie konkurujemy z naszymi braćmi i siostrami o miłość i uwagę rodziców. Bardzo nam zależy nie tylko na tym, żeby nas dobrze traktowali, ale żeby nas traktowali lepiej od innych.(...) To, o czym marzymy i o co konkurujemy (...) to wspaniałe poczucie pewności, jakie daje wygrana w konkursie na miłość."
/H. S. Kushner - Dlaczego właśnie ja?/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz