co się stanie, jeśli...
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy 
włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak 
jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś 
za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, 
a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie 
śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z 
panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz 
zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?  
/ Jonathan Carroll - Kości księżyca/
 
 
 
          
      
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz