U mnie energia zawsze 'utrzymywała się na wysokim poziomie', często dzięki ogromnym dawkom kofeiny. Jednak zdarzają się takie chwile, kiedy mam właśnie wziąć udział w spotkaniu albo jakiejś prezentacji, a tymczasem czuję się mniej więcej tak interesująca, jak talerz rozgotowanych klusek. W takich wypadkach robię coś, aby się rozbudzić - czasem wystarczy po prostu kilkuminutowy spacer albo krótki odpoczynek w fotelu".
/K.White - Dlaczego 'grzeczne dziewczynki' przegrywają/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz