sobota, 21 stycznia 2012

kocham, a jednocześnie ranię...

"Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć" /J.L.Wiśniewski - Samotność w sieci/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz